Archiwum wrzesień 2002, strona 1


wrz 15 2002 JEJ WYJAZD - DZIEN 1.
Komentarze: 0

MORTI DZIS WYJECHALA. Troche dziwne uczucie, ze nie zobaczymy się tak dlugo. Morti dzis wyjechala, wraca pod koniec tygodnia, ale ja wyjezdzam za cztery dni i wroce dopiero po dziesieciu. CALE DWA TYGODNIE ROZSTANIA. KOSZMAR.

Przez ostatnie dninie pisalem, bo byłem zaczytany w ksiazce o Adrianie Molu (i na dodatek tak byłem zamyslony ta czasowa rozlaka, ze zapomnialem dan MORTI ksiazke). Myslalem, ze zakonczenie ksiazki będzie troche inne.

Ciekawe czego WY byscie oczekiwali w zakonczeniu?

Mimo niedzieli wstalem dosc wczesnie. (Ja tez spalem zbyt nierowno). Mam chyba takie same problemy. Nie mogę Tobie poswiecic wiecej czasu! Ale Ty wiesz z jakiego powodu.

BRAKUJE MI CIEBIE.

UWAZAJ NA SIEBIE.

Ps. Nie powiedzialem Tobie najwaznieszej rzeczy, ale nie z powodu braku odwagi, ale rzeczywiscie DO TEGO PIERWSZEGO RAZU musi byc cos wiecej niż parking.

archi : :
wrz 11 2002 TLUMACZENIE
Komentarze: 2

budze sie z mysla o Tobie – chyba nie musze tlumaczyc,

gryze – się, co ja robie, “nie tak mialo być”, zbyt komplikuje jej zycie, ale te kwestje już sobie wyjasnilismy z MORTI i jest już dobrze,

krwawie – nie wiem wlasciwie dlaczego, ale ladne slowo,

wybucham – duzym pozadaniem za kazdym razem gdy MORTI stanie kolo mnie (wiesz jak ;-)),

lapie – kazda chwile z TOBA,

lgne – do CIEBIE gdy tylko moge,

kosztuje – CIE kroczek po kroczku,

przychodze – i kosztuje,

skradam się – powoli ;-),

pne – się tak samo jak skradam,

zajmuje – troszke czasu TOBIE, ale mysle, ze warto,

podniecam się - ;-)))))))),

kieroje – się uczuciem,

padam – przed TOBA,

karmie nas - miloscia,

czuje – się bardzo dobrze w TWOJEJ obecnosci,

walcze o ciebie – bez komentarza (b.k.),

znajduje – CIE w kazdej innej,

lece – na CIEBIE,

marzne (bez ciebie) – b.k.,

otrzymuje – wiele ciepla i milosci,

gubie – się czasami przy TOBIE,

zapalam – niewiem ;-(,

mysle – no zgadnij o kim?,

biegne – do CIEBIE,

mowie – o TOBIE,

widze - CIEBIE,

szukam – samych pozytywow,

wysylam – duzo SMS-ow,

swiece – przykladem? Chyba tak, ludzie KOCHAJCIE SIE,

spiewam - rzadko,

siedze i pisze – no wlasie w tej chwili,

czuje – już bylo,

spiesze – się,

przyklejam – patrz zapalam,

czekam – no jak myslisz? Na kogo ja mogę czekac, a może na co? Ale ze mnie swintuch,

mysle – już bylo,

szukam – jak wyzej,

pragne – OJ bardzo,

pozadam - CIEBIE,

tesknie – b.k.,

lubie – a lubie troche wiecej niż kocham, np. CAMIL, chociaz jej nie znam,

szanuje - ludzi,

wielbie - kobiety,

stapa - po ziemi (tej samej, po ktorej TY),

klne się – wole siebie niż innych,

brne – przez zycie,

rozumiem i KOCHAM – b.k.

archi : :
wrz 11 2002 TAKIE TAM I COS STAREGO
Komentarze: 0

Na poczatek musze powiedziec CZESC MATIJA. Fajnie, ze chociaz Ty tu zagladasz. Nie wiem czy mam komukolwiek o tym blogu powiedziec. A do milosci rzeczywiscie nie nalezy nikogo zmuszac, ale mozna ludziom o tym mowic, lekko ich naklaniac, albo po prostu ICH kochac. No pewno, ze nie wszystkich, ale w miare mozliwosci.

Moja rogata dusza sie odzywa. Ponownie mysle o MORTI. I to mysle bardzo pozytywnie. Ciekawe jaki bedzie ten pierwszy raz? Niby nie jest to podobno takie wazne, ale jastesmy na tyle dojrzalymi ludzmi, ze mamy chyba wyrobione na ten temat zdanie, i wiemy co jest fajne, co nas kreci. Obawiam sie tego troche. Ciekaw jestem co i jak mysli o tym MORTI. Przeciez rozmawiamy na rozne tematy, czasami bardzo intymne i dotykajace naszego wnetrza, naszego ego, ale nie wiem....

CHYBA ZBYT CZESO UZYWAM SLOWA "ALE"

Czy to sa moje watpliwosci, czy taki jest moj jezyk?

Mialem wytlumaczyc te moja dziwna gadke na GG, ale.. Widzisz, ponownie ALE. Chyba musze sie troche skupic.

CALUSKI dla MORTI

Ps. No i specjalne pozdrowienia i caluski dla nieznanej, ale (PONOWNIE ALE) niezmiernie szczerej (mam nadzieje) MATIJI - mysle, ze nie obrazisz sie za moje watpliwosci.

archi : :
wrz 11 2002 CIEKAWOSC
Komentarze: 2

Ciekawe dlaczego tak dziwnie jest na swiecie??? Delfi mi napisala, ze nie zgadza sie ze stwierdzeniem "KOCHAJ, KOCHAJ i KOCHAJ". Dlaczego sie z tym nie zgodzic, skoro jest to najpiekniejsze uczucie na siecie. Gdyby wszyscy sie kochali byloby piekniej. No moze nie od razu piekniej, ale napewno milej. Reszte powiem wieczorem.

archi : :
wrz 10 2002 KOMENTARZ DO KOMENTARZY
Komentarze: 2

Dzieki za to ze ktos przeczytal moje wypociny. Moge podziekowac Wam z imienia (w porzadku alfabetycznym) - aniele_mój, Delfi, Joisan i Matija. Zaczalem czytac wasze blogi i ... Pisza je same dziewczyny, a w zasadzie kobiety. Czy to takie dziwne, ze ja jestem facetem. Wasze historie sa podobne do moich - pierwsze skrzypce gra w nich milosc. I jest to chyba najpiekniejsze uczucie pod sloncem. Historia powstania faceta wg Matiji jest po czesci zgodna z prawda. Znam troche siebie i wiem ze jestem draniem. Ale nad jednym staram sie - szacunek dla ludzi. Chociaz ostatnio uslyszalem dosc szalencza teorie 20/80 - no ale o tym moze pozniej bo zakrawa ona o duza nietolerancje. JEDNAK MA COS W SOBIE Z CZYM SIE ZGADZAM. Sam nie odwazylem sie napisac zadnego komentarza... Nie, napisze Wam zaraz cos osobiscie na Waszych blogach.

A teraz cos milego (przynajmniej dla mnie) - widzialem sie dzis z moja miloscia. A mielismy sie nie widziec w ogole, ale wczoraj na GG zaprotestowalem, ze dwa dni niewidzeniasie to dla mnie stanowczo zbyt duzo. No i widzielismy sie. Krotko ale tresciwie. To moze niezbyt wlasciwe slowo, ale tylko ono cisnie mi sie na usta. Troche pocalunkow, chloniecia sie wzrokiem i ...

I tu spodziewacie sie czegos pikantnego, a tego nie bylo. Za to poznalem JEJ przyjaciolke - CAMIL. Mile dziewcze ale troche bluzni. Dostlownie. Moze to byla poza przede mna, a moze zdenerwowanie praca (to byla godzina 18). Umowilem sie z dziewczynami na kolacje. Jak to nazwala moja milosc (aha jeszcze Jej nie przedstawilem - MORISHJA) musze poznac CAMIL i powiedziec jej, ze "nie chce tylko bzyknac jej przyjaciolki, a i tez pogadac" - to jest doslowny cytat MORTISHJI 9no moze z malymi przekretami. Na co ja wymyslilem cos innego: "nie chce tylko bzyknac jej przyjaciolki, ale obydwie naraz". WIEM, ZE MAM ROGATA DUSZE I SIE TEGO NIE WSTYDZE.

Na razie caluski dla zakochanych, i nie tylko.

ARCHI

Ps. Wczoraj na GG napisalem Jej:"budze sie z mysla o tobie, gryze, krwawie, wybucham, lapie, lgne, kosztuje, przychodze, skradam sie, pne, zajmuje, podniecam sie, kieruje, padam, karmie nas, czuje, walcze o ciebie, znajduje, lece, marzne (bez ciebie), otrzymuje, gubie, zapalam, mysle, biegne, mowie, widze, szukam, wysylam, swiece, spiewam, siedze i pisze, czuje, spiesze, przyklejam, czekam, mysle, szukam, pragne, pozadam, tesknie, lubie, szanuje, wielbie, stapa, klne sie, brne, rozumiem i KOCHAM" - ale wytlumacze to jutro.

archi : :