Najnowsze wpisy, strona 2


wrz 11 2002 CIEKAWOSC
Komentarze: 2

Ciekawe dlaczego tak dziwnie jest na swiecie??? Delfi mi napisala, ze nie zgadza sie ze stwierdzeniem "KOCHAJ, KOCHAJ i KOCHAJ". Dlaczego sie z tym nie zgodzic, skoro jest to najpiekniejsze uczucie na siecie. Gdyby wszyscy sie kochali byloby piekniej. No moze nie od razu piekniej, ale napewno milej. Reszte powiem wieczorem.

archi : :
wrz 10 2002 KOMENTARZ DO KOMENTARZY
Komentarze: 2

Dzieki za to ze ktos przeczytal moje wypociny. Moge podziekowac Wam z imienia (w porzadku alfabetycznym) - aniele_mój, Delfi, Joisan i Matija. Zaczalem czytac wasze blogi i ... Pisza je same dziewczyny, a w zasadzie kobiety. Czy to takie dziwne, ze ja jestem facetem. Wasze historie sa podobne do moich - pierwsze skrzypce gra w nich milosc. I jest to chyba najpiekniejsze uczucie pod sloncem. Historia powstania faceta wg Matiji jest po czesci zgodna z prawda. Znam troche siebie i wiem ze jestem draniem. Ale nad jednym staram sie - szacunek dla ludzi. Chociaz ostatnio uslyszalem dosc szalencza teorie 20/80 - no ale o tym moze pozniej bo zakrawa ona o duza nietolerancje. JEDNAK MA COS W SOBIE Z CZYM SIE ZGADZAM. Sam nie odwazylem sie napisac zadnego komentarza... Nie, napisze Wam zaraz cos osobiscie na Waszych blogach.

A teraz cos milego (przynajmniej dla mnie) - widzialem sie dzis z moja miloscia. A mielismy sie nie widziec w ogole, ale wczoraj na GG zaprotestowalem, ze dwa dni niewidzeniasie to dla mnie stanowczo zbyt duzo. No i widzielismy sie. Krotko ale tresciwie. To moze niezbyt wlasciwe slowo, ale tylko ono cisnie mi sie na usta. Troche pocalunkow, chloniecia sie wzrokiem i ...

I tu spodziewacie sie czegos pikantnego, a tego nie bylo. Za to poznalem JEJ przyjaciolke - CAMIL. Mile dziewcze ale troche bluzni. Dostlownie. Moze to byla poza przede mna, a moze zdenerwowanie praca (to byla godzina 18). Umowilem sie z dziewczynami na kolacje. Jak to nazwala moja milosc (aha jeszcze Jej nie przedstawilem - MORISHJA) musze poznac CAMIL i powiedziec jej, ze "nie chce tylko bzyknac jej przyjaciolki, a i tez pogadac" - to jest doslowny cytat MORTISHJI 9no moze z malymi przekretami. Na co ja wymyslilem cos innego: "nie chce tylko bzyknac jej przyjaciolki, ale obydwie naraz". WIEM, ZE MAM ROGATA DUSZE I SIE TEGO NIE WSTYDZE.

Na razie caluski dla zakochanych, i nie tylko.

ARCHI

Ps. Wczoraj na GG napisalem Jej:"budze sie z mysla o tobie, gryze, krwawie, wybucham, lapie, lgne, kosztuje, przychodze, skradam sie, pne, zajmuje, podniecam sie, kieruje, padam, karmie nas, czuje, walcze o ciebie, znajduje, lece, marzne (bez ciebie), otrzymuje, gubie, zapalam, mysle, biegne, mowie, widze, szukam, wysylam, swiece, spiewam, siedze i pisze, czuje, spiesze, przyklejam, czekam, mysle, szukam, pragne, pozadam, tesknie, lubie, szanuje, wielbie, stapa, klne sie, brne, rozumiem i KOCHAM" - ale wytlumacze to jutro.

archi : :
wrz 09 2002 SZCZĘŚCIE
Komentarze: 1

Jestem szczesliwy. Nie wiem czy to zauroczenie i czysta zadza, czy moze prawdziwa milosc, ale jest to przyjemne uczucie. Chce w nim TRWAC. Dzisiaj bylismy na randce. Mozna to tak nazwac. Bardzo mile spotkanie. Spokojny lokal, mila obsluga, cicho saczyla sie muzyka, malo ludzi i CUDOWNA OSOBA ze mna. Znamy sie malo, krotko, ale....Wlasnie piszemy sobie na GG, roztrzasamy co sie dzis zdazylo, i obydwoje doszlismy do wniosku, ze jestesmy masochistami. Te spotkania rania nasze serca (nie powinnismy sie spotykac z jednego ale bardzo waznego powodu), ale oboje tego pragniemy. Niedlugo rozstaniemy sie na dwa (2) tygodnie. Ona ma wyjazd sluzbowy, a ja po czesci rodzinny. Jade odwiedzic moja ciocie, starsza kobiete. Ale nie o tym mialem pisac. Nie wiem jak to przezyje? A reszte napisze jutro.

archi : :
wrz 07 2002 ZAKOCHAŁEM SIĘ
Komentarze: 3

zakochalem sie do szalenstwa. w jej obecnosci czuje sie jakos dziwnie, ale obydwoje wiemy, ze to co nas laczy musi pozostac w pewnym zawieszeniu, nigdy nie bedziemy tylko dla siebie (no moze koiedys?). nie moge przez nia spac, mam szalona pogon mysli, jestem chaotyczny, nie wiem co ze soba zrobic - to chyba MILOSC?

archi : :