wrz 18 2002

DZIEN 4 -C.D. I DO KONCA ...


Komentarze: 0

KOCHANIE

W tej chwili spieram sie z Toba o poranny telefon. :-)

I tak bede probowal. :-)

BO CIE KOCHAM !!!

Wlasnie koncze sie pakowac i ide spac. zapewne minie jeszcze z 1 godzina lub moze 2 :-( i rano bede niewyspany. A musze eskortowac w czasie calej podrozy dwoje starszych (i marudnych) ludzi. Ale ja lubie ich slabostki i ich klotnie z byle powodu.

A jak jutro nie odbierzesz telefonu to trudno :-(

Ale za to bede do Ciebie dzwonil w poniedzialek rano gdy tylko to przeczytasz.

Gdy tylko Mysle o Tobie od razu serce mi zamiera, mam trudnosci z oddychaniem - czy TO jakas choroba ;-) ?

Jest mi troche ciezko bez Ciebie. Jednak codzienne, bezposrednie rozmowy daja bardzo duzo. A gdy tylko widze Cie usmiechnieta od razu polepsz sie humor, chociaz bylby bardzo marny.

Caluje CIE

Ps. Odkrylem u siebie (gdy tylko cie dotknolem) chec pieszczenie Twego ciala. No moze za daleko sie posuwam, ale...

 

KOCHAM

archi : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz